Jak zaplanować jednodniową wędrówkę? Mapy cyfrowe czy papierowe?

jak zaplanować jednodniową wędrowkę

Każde wyjście w teren jest przez nas w jakimś sensie zaplanowane. Mamy określone ramy czasowe i czynności, jakie chcemy wykonać. Albo miejsca, które chcemy zobaczyć. Nieistotne, czy chcemy chodzić po górach, rozpalić ognisko, czy potrenować budowanie schronienia w lesie. Dzisiaj się skupię na tym jak zaplanować jednodniową wędrówkę tak, aby mieć poczucie, że nad wszystkim mamy kontrolę. Przecież wychodzimy w teren dla przyjemności. Miłej lektury. 🙂

Planowanie trasy.

Kiedy chcemy zaplanować jednodniową wędrówkę, musimy pomyśleć, gdzie chcemy dotrzeć, jaką drogą pójdziemy i ile nam to zajmie. Dlatego musimy wyposażyć się w mapę terenu, w którym będziemy się poruszać. Na etapie planowania można wykorzystać wszelkie mapy cyfrowe, które pomogą zmierzyć planowany dystans. Jednak kiedy będziemy w terenie trzeba mieć mapę papierową. Nawet jeśli jest to wydruk mapy z internetu.

Strony z mapami cyfrowymi.

Kiedy będziemy korzystać z map cyfrowych, warto wybrać te sprawdzone, czyli sporządzone przez państwowe instytucje kartograficzne. Warto skorzystać z map dostępnych na geoportalu albo w Banku Danych o Lasach. Mapy tam zamieszczone pozwalają na nakładanie różnych filtrów, na przykład ukształtowania terenu, podziały administracyjnego, sieci dróg. Dzięki funkcji mierzenia odległości możemy w szybki sposób zaplanować trasę wędrówki. W mapach Banku Danych o Lasach znajdziemy dodatkowo informacje na temat numeracji oddziałów leśnych, co może nam pomóc w nawigacji. O tym jak nawigować za pomocą tą metodą pisałem tutaj.

Warto też zajrzeć na stronę Czas w Las, gdzie znajduje się mapa z zaznaczonymi miejscami, które mogą nas zainteresować. Są to na przykład parkingi leśne, miejsca ogniskowe, kempingi, a nawet kwatery noclegowe. Czas w Las to portal tworzony przez leśników dla turystów, dlatego znajdziemy na nim też dużo zdjęć i opisów miejsc wartych odwiedzenia.

Jest też mapa-turystyczna.pl, która pozwala na dokładne wyznaczenie trasy. Strona wyglądem przypomina Mapy Google, więc każdy z nas będzie się z łatwością po niej poruszał. Dzięki niej zaplanujemy górską wędrówkę. Ma ona wgrane dużo szlaków turystycznych w Polsce oraz trochę w Czechach i na Słowacji. Każda wyznaczona przez nas trasa będzie zaopatrzona w informacje dotyczące dystansu, czasu przejścia i profilu wysokościowego. Jest również dostępna aplikacja na smartfony, która korzystając z nadajnika GPS, pozwala zapisywać nasz ślad na mapie.

jak zaplanować jednodniową wędrowkę mapa papierowa
Korygowanie trasy w trakcie marszu.

Planowanie wędrówki z mapą papierową.

Dobrze jest korzystać z dokładnych map cyfrowych, ale jednak nic nie zastąpi klasycznej mapy papierowej. Kiedy wyruszamy w teren trzeba koniecznie ją zabrać, ale warto też z jej pomocą planować wędrówkę, nawet jednodniową. Za każdym razem jak patrzymy na mapę zauważamy coś nowego, więc kiedy kilkakrotnie przesuniemy palec po mapie, możemy sobie uzmysłowić jak będzie wyglądać nasza trasa w terenie. Kiedy planujemy wędrówkę korzystając z mapy, której będziemy używać w terenie możemy zaznaczyć sobie ciekawe punkty, które są w niedużej odległości od naszego szlaku. Wtedy w czasie marszu, możemy szybko zmodyfikować trasę, wiedząc jakie punkty po drodze będziemy mijać i ile czasu nam to zajmie.

Poza tym nic tak dobrze nie mówi o ukształtowaniu terenu jak poziomice, których często brakuje w mapach cyfrowych. Więc już na etapie planowania wędrówki, możemy łatwo ocenić jak bardzo wymagający jest teren. Tym samym można szybko oszacować, jaki wysiłek wiąże się z pokonaniem danego dystansu, a więc również ile potrzebujemy wziąć jedzenia i wody. Ja bardzo często biorę zbyt mało wody, bo na przykład zapomnę, że jeśli chcę rozpalić ognisko, to będę potrzebował wody, żeby je ugasić. Wtedy z pomocą przychodzi mapa, z której szybko mogę się dowiedzieć, gdzie jest jakiś strumyk, albo źródełko wody pitnej.

jak zaplanować jednodniową wędrowkę mapa papierowa
Idąc z mapą papierową można znaleźć dużo ciekawych miejsc tuż obok trasy.

Szacowanie czasu przejścia.

Wystarczy raz wyjść w teren, żeby z zegarkiem sprawdzić ile zajmuje pokonanie danego dystansu. Później wystarczy podzielić przebyte kilometry przez czas marszu i mamy obliczoną prędkość. Przy planowaniu kolejnej wędrówki możemy oszacować ile czasu będzie nam potrzebne na przejście. Tu jednak można się dać wpuścić w maliny, ponieważ czasem zależy nam na szybkim przejściu, a czasami idziemy na rekreacyjną wędrówkę i robimy co chwilę zdjęcia. Zawsze też mamy inne obciążenie w plecaku, co czasem może nas spowalniać. Inaczej też się idzie w terenie, który znamy i możemy nie patrzyć na mapę, a inaczej kiedy co chwilę musimy patrzyć na mapę i kompas. Dlatego przy każdym wyjściu w teren warto wziąć małą karteczkę i ołówek i zapisywać sobie godziny rozpoczęcia i zakończenia marszu oraz ile czasu mniej więcej trwały nasze postoje. Po przeliczeniu czasów będziemy mieli większy ogląd na sytuację przy planowaniu całodniowej wędrówki.

Jest jeszcze tak zwana reguła Naismitha, która może ułatwić zaplanowanie trasy. Mówi ona o tym, żeby na każde 5 km po płaskim przeznaczyć godzinę oraz drugą godzinę na każde 600 m przewyższenia. Oczywiście ta reguła jest tylko oszacowaniem. Zawsze należy wziąć poprawkę na swoją kondycję, nachylenie terenu, pogodę czy obciążenie, które niesiemy na plecach.

Smartfon i aplikacje w terenie.

jak zaplanować jednodniową wędrowkę locus map
Zrzut ekrazu aplikacji Locus Map.

Kiedy wychodzimy w teren często zależy nam na dokładnym pomiarze GPS. Większość smartfonów ma zainstalowane podstawowe aplikacje terenowe, takie jak kompas czy Mapy Google. Często potrzebujemy aplikacji, które zapisują ślad, którym się poruszamy. Bardzo dobrą aplikacją jest Locus Map, która pozwoli wyznaczyć trasę uwzględniając mniejsze leśne drogi. Ponadto może ona nawigować nas głosowo i zapisywać trasę, po której się poruszamy. Po zakończeniu śledzenia podaje nam różne informacje, takie jak prędkość i czas marszu, spalone różnice wysokości – dostajemy profil wysokościowy naszej trasy, który możemy konfigurować na kilka sposobów. Wersja pro pozwala też na liczenie spalonych kalorii.

Są też inne przydatne w terenie aplikacje. Na przykład wspomniana przeze mnie wcześniej Mapa Turystyczna, czy mBDL – aplikacja Banku Danych o Lasach. Wszystkie te aplikacje mają podobne funkcjonalności. Jednak należy pamiętać, że działania potrzebują najczęściej dostępu do GPS i internetu, co mocno zżera baterię. Jeśli zależy nam na szczegółowym zapisie trasy, to na całodniową wędrówkę trzeba zabrać powerbank. Część telefonów ma funkcję oszczędzania baterii, która ogranicza działanie aplikacji w tle. Może nam się przez to wyłączać na przykład namierzanie GPS podczas śledzenia trasy. Dlatego trzeba znaleźć w ustawieniach telefonu tę funkcję i ją wyłączyć dla wybranych aplikacji.

Ale i tak najważniejszą sprawą, kiedy wychodzimy w teren jest to, żeby nie siedzieć w telefonie! Przecież chcemy oglądać piękne widoczki i odkrywać nowe miejsca. Telefon wrzucamy do plecaka, niech sobie rejestruje trasę w spokoju. Za to my będziemy się delektować ciszą i spokojem niezmąconym żadnym dźwiękiem powiadomień. 🙂

A Ty jak planujesz swoje wędrówki? Daj znać w komentarzu 🙂

Nie przegap kolejnych artykułów!
Zapisz się na newsletter


Subscribe
Powiadom o
guest

1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
leśny
leśny
1 rok temu

Open Street Map – papierowe mapy na tym bazują. Najdokładniejsze co istnieje. Praktycznie każda przyzwoita apka ma możliwość korzystania z tych darmowych map. Polecam wybrać ulubioną aplikację i pobrać mapy na telefon do pracy offline. Smartfon z OSM używam tylko w sytuacjach niejasnych – źle oznakowany szlak. Podstawa to mapa 1:50 000 lub dokładniejsza. Koniecznie z mapnikiem – zawsze jest pod ręką. Dobry mapnik ma kieszeń na kompas. Do zapisu trasy – liczne awarie apek – zakupilem kilka lat temu eTrexa 10. Wtedy to była optymalna dla mnie opcja. Wygodniejsze z możliwością wgrania własnych map (m.in. OSM też) kosztowały 1200… Czytaj więcej »