Podstawy survivalu – jak zacząć przygodę?

podstawy survivalu - survival dla początkujących - jak zacząć

Artykuł zawiera płatną promocję.

Trenowanie technik survivalowych jest bardzo ciekawą metodą na spędzanie czasu. Świeże powietrze, kontakt z naturą i cisza. Czasu spędzonego w lesie nie mierzy się zegarkiem. Tu nie ma miejsca na pośpiech – natura żyje swoim rytmem. Aby przetrwać, ludzie powinni do niej wrócić. Obserwacja przyrody i przebywanie wśród niej daje możliwości nauczenia się różnych technik przydatnych w sztuce przetrwania. Rozpalanie ogniska, budowa schronień – to są podstawy survivalu, których możemy nauczyć się w pobliskim lesie. Ale jakie są priorytety w survivalu? Jak zacząć trenować techniki survivalowe? Na te i inne pytania odpowiadam w tym wpisie. Zapraszam do lektury 🙂

W tym artykule:
– Jakie są priorytety w survivalu?
– Gdzie zdobywać wiedzę ten temat?
– Jak zacząć trenować techniki survivalowe bez sprzętu?
– Czy w Polsce można legalnie rozpalić ognisko i biwakować w lesie?
– O czym mówi filozofia „leave no trace”?

Podstawy survivalu – jakie są priorytety?

W każdym podręczniku survivalowym powtarza się ta sama reguła. Woda, ogień, schronienie i jedzenie to podstawy survivalu. Aby przetrwać powinno się umieć znaleźć i oczyścić wodę, rozpalić ogień i go wykorzystać do własnych potrzeb, zbudować schron, w którym przetrwasz noc oraz znaleźć i przygotować jedzenie. Moim zdaniem to jest trochę za mało. Te rzeczy oczywiście są ważne, ale najważniejsze jest to, co się ma w psychice – wolę przetrwania. Jej nie da się wytrenować. Z nią się człowiek rodzi.

Aby zacząć trenować techniki survivalowe, wystarczy, że pójdziesz do lasu. Podstawy survivalu, które wymienia każdy podręcznik to i tak bardzo dużo wiedzy. Obejrzenie kilku filmików nie wystarczy. Potrzeba fachowej wiedzy i przede wszystkim dużo praktyki. Najlepiej zacznij od rzeczy prostych, jak znalezienie dobrych rozpałek albo upieczenie czegoś na ognisku. Zaczynając od zbyt trudnych zadań, możnaby było się szybko zniechęcić.

jak przetrwać - survival dla początkujących - jak zacząć
Szybkie rozpalenie ognia wymaga znalezienia dobrej rozpałki

Gdzie zdobywać wiedzę o survivalu?

Ja swoje początki z technikami survivalowymi miałem w harcerstwie. W zasadzie od dziecka lubiłem przebywać na łonie natury i tak mi zostało. Teraz rozwijam tę pasję na kilka sposobów. Być może u Ciebie też to zda egzamin.

Przeczytaj kilka książek

Jakie są podstawy survivalu możesz się dowiedzieć z wielu książek. Zaczynając od harcerskich poradników na temat rozpalania ognia, przez podręczniki survivalowe dla wojskowych jednostek specjalnych, po przygodowe opowieści o życiu w dziczy. Czasem warto sięgnąć do literatury psychologicznej, żeby uświadomić sobie, że survival to ogrom wiedzy o człowieku, a nie tylko życie w lesie.

Znajdź kilka blogów i kanałów na Youtube

Niestety polskich blogów o survivalu jest bardzo mało. Chodzi mi o takie strony, na których regularnie pojawiają się nowe artykuły. Ale ogólnie w internecie znajdziesz bardzo dużo informacji. Mogą to być jakieś stare strony, fora internetowe. Niżej wklejam kilka linków. Dużo więcej na temat survivalu i bytowania w lesie dzieje się na Youtube. Jest dużo kanałów polsko- i niepolskojęzycznych, z których można dowiedzieć się wielu ciekawych informacji. Odwiedzaj je regularnie, a potem staraj się powtarzać to, co widziałeś samodzielnie w terenie.

Strony internetowe:

https://abc-survival.pl/blog/ – jeden z nielicznych blogów, na których coś się dzieje

http://www.survival.infocentrum.com/s/index.html – bardzo stara strona założona przez Krzysztofa Kwiatkowskiego, jednego z pierwszych propagatorów survivalu w Polsce. Napisał on też wiele książek.

http://lukaszluczaj.pl/ – etnobotanik, spec od roślin jadalnych i trujących.

Kanały na Youtube:

Bushcraftowy – najbardziej znany w Polsce kanał o bushcrafcie

Ray Mears – Brytyjczyk, jeden najbardziej cenionych survivalowców w Europie, jeśli nie na świecie. Autor wielu książek i twórca programów telewizyjnych na temat survivalu (część z nich jest dostępna na Youtube).

Rune Malte Bertram-Nielsen – Duńczyk, bushcraftowiec, kowal i fotograf w jednym. Biwakuje jak wiking i kręci świetne filmy podczas tych biwaków. W dodatku nic nie mówi, więc nie przeszkadza fakt, że jest Duńczykiem 😀

Pojedź na szkolenie survivalowe

Szkolenie survivalowe to bardzo fajne doświadczenie. Poznasz podstawy survivalu w bardzo ciekawej formie, spotkasz ciekawych ludzi i być może te znajomości zostaną na lata. Szkolenie survivalowe to też dobry pomysł na imprezę integracyjną. Jeśli zbierzesz ekipę znajomych i zgłosisz się do jakiejś szkoły survivalu, to na pewno szybko ustalicie termin takiego szkolenia.

Ja miałem okazję uczestniczyć w szkoleniu organizowanym przez Red Frog, ale szkoła ta chyba już przestała istnieć, bo ich strona przestała istnieć. A szkoda, bo było bardzo fajnie. Gdybyś miał przypadkiem info, czy nadal działają, koniecznie daj znać 🙂

Wspólne gotowanie wody na herbatę podczas szkolenia

Wyjdź w teren!

Być może ten punkt powinien być na początku tej listy, bo żeby zacząć trening umiejętności survivalowych wystarczy wyjść do lasu. Na początek nie jest Ci potrzebny żaden specjalistyczny sprzęt, ani wielka wiedza. Podstawy survivalu powinieneś sobie wyrobić poprzez praktykę. Nie oznacza to jednak, że wskazana jest tu beztroska i samowolka. Las się rządzi swoimi prawami, a my jesteśmy tam gośćmi. Dobrym pomysłem na początek jest nauka orientacji w terenie i nawigowania. Kiedy już dobrze poznasz swój pobliski las, przejdź do nauki kolejnych umiejętności i odkrywaj coraz dalsze zakątki.

Jak zacząć bez sprzętu?

Aby zacząć trenować techniki survivalowe, praktynie nie potrzebujesz żadnego sprzętu. W biegiem czasu, jak Cię pasja bardziej pochłonie, to na pewno będziesz chciał sobie kupować coraz lepszy sprzęt. Poniżej przedstawiam krótką listę rzeczy, które mogą Ci się przydać na samym początku. Założę się, że wszystkie z tych rzeczy masz u siebie w domu.

#1 Nóż

Nie musi być drogi ani profesjonalny. Może to być jakaś finka, scyzoryk albo niezbyt duży, ale niezbyt cienki nóż kuchenny w prowizorcznym pokrowcu. Kawałek zaostrzonego żelastwa przyda Ci się w naprawdę wielu pracach. Tutaj możasz zobaczyć, jak naostrzyć nóż.

#2 Mapa okolicy i kompas

Przyda się, kiedy będziesz chciał poznać dobrze swój teren i zaczniesz się uczyć terenoznawstwa. Jeśli nie masz kompasu możesz zrobić swój własny, prowizoryczny. Tutaj jest mój filmik, w którym pokazuję jak to zrobić. Wybacz mi tę kiepską jakość – to były moje początki 🙂

#3 Jakaś kurtka przeciwdeszczowa

Jeśli przyjdzie nagłe załamanie pogody i trzeba będzie przeczekać.

#4 Zapałki

Nauka rozpalania ognia to podstawy w survivalu. Zapałki najlepiej zabezpieczyć woreczkiem strunowym, żeby nie zamokły. Spróbuj rozpalić ognisko od jednej zapałki. Później przejdź do rozpalania za pomocą krzesiwa.

#5 Telefon komórkowy

W telefonie możesz mieć dostępne szczegółowe mapy terenu, w którym przebywasz. Ja korzystam z aplikacji Locus Map, a kiedy jestem w górach z Mapy Turystycznej. Korzystając z telefonu jako nawigacji pilnuj, żeby nie padł Ci się nie rozładował. Przed wyjściem w teren naładuj go do pełna albo zabierz ze sobą powerbank. Aby zabezpieczyć się przed czarnym scenariuszem zagubienia z rozładowanym telefonem, powiadom bliskich dokąd idziesz lub jakim szlakiem będziesz się przemieszczał. Zostaw im też informację, do której godziny powinieneś wrócić.

To jest takie minimum sprzętowe, które powinieneś mieć ze sobą, kiedy będziesz szlifować podstawy survivalu. Z biegiem czasu zobaczysz, że sprzęt nie jest najważniejszy, tylko umiejętności radzenia sobie bez niego. W sytuacji kryzysowej możesz go nie mieć.

Palenie ognisk i biwakowanie w lesie vs prawo

Czy można w lesie rozpalić ognisko?

Ustawa o lasach mówi, że do 100 metrów od skraju lasu nie można rozpalać ogniska chyba, że jest to miejsce do tego przeznaczone. Poniżej wkrejam fragment ustawy mówiącej o tym. A jeśli ktoś chce być cwany i rozpalić ognisko dalej niż 100 metrów od lini lasu to uprzedzam, że nadal można to robić tylko w miejscach do tego wyznaczonych 🙂

Źródło: Art. 30 Ustawy o lasach

Czy można biwakować w lesie?

No niestety tu jest tak samo jak z ogniskami. Ta sama ustawa mówi, że „w lasach zabrania się (…) biwakowania poza miejscami wyznaczonymi przez właściciela lasu lub nadleśniczego” (Art. 30 Ustawy o lasach).

Wyjątkiem są wyznaczone miejsca turystyczne oraz obszary objęte programem Lasów Państwowych Zanocuj w lesie.

W lesie rozpalaj ogień tylko wtedy, kiedy musisz

Kary za palenie ogniska i biwakowanie w lesie

O rozpalaniu ognisk i biwakowaniu na dziko wspomina Kodeks wykroczeń:

Źródło: Art. 82 Kodeksu wykroczeń

Tak więc w świetle prawa w lasach nie można palić ognisk ani biwakować. Przeciętne kary finansowe wachają się od 20 do 500 zł. Poniżej wklejam linki do obu tych aktów prawnych (są to pliki PDF, więc może Ci się uruchomić automatyczne pobieranie):
Ustawa o lasach
Kodeks wykroczeń

Co więcej, Lasy Państwowe mogą czasami wydać okresowy zakaz wchodzenia do lasu. Może być tak na przykład w przypadku dużego zagrożenia pożarowego albo zbiorowego polowania. Informacje na ten temat możesz znaleźć na stronie Lasów Państwowych.

Zatem co począć? Przecież rozpalanie ognia i nocowanie w lesie to priorytety w survivalu. Możesz zacząć od rozwiązań zgodnych z prawem. Na stronie Czas w Las znajdziesz mapę, na której są zaznaczone miejsca, w których można rozpalać ogniska i biwakować. Najważniejsze, żebyś nauczył się posługiwać się ogniem w bezpieczny sposób i traktować las z szacunkiem.

Później, jeśli zechcesz możesz przejść na ciemną stronę mocy i biwakować na dziko, licząc się z ewentualnymi konsekwencjami finansowymi. Z niektórymi leśniczymi można się dogadać. Nie namawiam Cię do robienia czegoś wbrew prawu. Chciałbym tylko, żebyś trenując techniki przetrwania, kierował się rozsądkiem i miał na uwadze nasze wspólne dobro, jakim jest Matka Natura.

Leave no trace

Filozofia „leave no trace” mówi o tym, żeby w swojej działalności nie zostawiać śladu w przyrodzie. Niektóre firmy produkujące sprzęt turystyczny tak opisują swoje produkty, które robione są z surowców odnawialnych albo pochodzą z recyklingu.

To pamiątka po ludziach, którzy jeszcze nie słyszeli o „leave no trace”…

Trenując techniki survivalowe i ogólnie przebywając w lesie pamiętaj, żeby także nie pozostawiać po sobie śladu. Za każdym razem sprawdzaj, czy ognisko zostało dobrze zagaszone i czy w ziemi nic się nadal nie tli. Nigdy nie zostawiaj śmieci w lesie – to może dobrowadzić do chorób zwierząt i zawsze zamaskuj miejsce biwakowe, jak gdyby Cię tam nigdy nie było. Takie zachowanie sprawi, że będziemy mogli jeszcze długo cieszyć się pięknymi i dzikimi miejscami. Miejmy nadzieję, że nie staną się one wysypiskiem śmieci, tak jak wiele miejsc w naszych lasach.

Takie są moje rady, jeśli chcesz poznać podstawy survivalu i zacząć trenować techniki survivalowe. Jeśli spodobał Ci się ten wpis i chcesz dostawać powiadomienia i każdym kolejnym, zapisz się na newsletter. Będzie mi bardzo miło, jak będziesz odwiedzać moją stronę regularnie. Być może masz jakieś pytanie jak zacząć przygodę z survivalem – możesz je zadać w komentarzu, albo napisać do mnie z zakładki Kontakt. Natomiast jeśli opanowałeś już podstawy survivalu, to koniecznie daj znać, jak to było, kiedy zaczynałeś. Do zobaczenia w dziczy 🙂

Nie przegap kolejnych artykułów!
Zapisz się na newsletter


Subscribe
Powiadom o
guest

13 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Krisek
1 rok temu

Kłaniam się… Każda strona internetowa opowiadająca o zaletach zainteresowania się survivalem – jest cenna. Chciałbym tu dodać komentarz uzupełniający: „prawdziwy survival” jest wtedy, gdy wyjdziemy z domu jak zawsze, czyli bez wielkich przygotowań. Sytuacja tworzy warunki, kiedy nagle musimy walczyć o przetrwanie. To survival naturalny, sytuacyjny. Kiedy szkolimy się w zakresie przetrwania, otaczamy się warunkami, które nam są potrzebne do nowej wersji funkcjonowania. A więc… ruszamy przygotowani; sami pakujemy siebie w sytuację trudną (ale nie dramatyczną) i wtedy ćwiczymy. Poznajemy warunki, poznajemy zagrożenia, poznajemy sposoby radzenia sobie – i ćwiczymy to… Stopniowo zachodzi przemiana w nas. I TO jest sedno.Przyzwyczajamy… Czytaj więcej »

leśny
leśny
1 rok temu

Mój najbliższy las to Park Narodowy. Trudno oczekiwać bym fatygował sie 60 km do tego w którym mi wolno legalnie nocować. Że co? Ja straszę zwierzęta? A te piły motorowe, drwale, traktory ściągające drewno i ciężarówki co je wywożą to niby norma dla zwierzaków?? Rocznie pokonuję około 1000 km pieszo po Parku Narodowym i 2 tys km rowerem. Jeszcze na oczy nie widziałem leśniczego, podleśniczego a strażnicy parku są jak Yeti – ponoć istnieją tylko nikt ich jeszcze nie widział… Ludzie byliby zaskoczeni jak blisko ich siedzib mieszkają albo chodzą regularnie dzikie zwierzęta. Nawet tak egzotyczne jak łosie czy wilki.… Czytaj więcej »

kat
kat
2 lat temu

witam. wydaje mi sie ze zyjemy w takich czasach gdzie nasladowanie za kims wychodzi nam bardzo dobrze. co mam konkretniejszego na mysli ? pierwszy lepszy przyklad ktory przychodzi mi do glowy apropo zasady „leave no trace” to glupie papugowanie ludzi bez zadnego rozsadku czy refleksji … ty wybierzesz sie do lasu by „pocwiczyc” cos, a ktos za toba widzac to zacznie robic to samo i w oto ten sposob masowo zmieniamy rzeczywistosc lasu. musimy bardzo ostroznie podchodzic do roznych rzeczy bo zyjemy w czasach gdzie idiotyzm jest za rogiem, niestety. swoja droga zachecam do odwiedzenia strony, https://bushmot.blogspot.com/2021/07/grillowanie-w-terenie-budowa-rusztu.html z ktorej tez… Czytaj więcej »

Kat
Kat
2 lat temu

Nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi niestety. Ja nie napisałam że zasada sama w sobie jest zła, bo jest szlachetna. Chodziło o perspektywę globalna jak i lokalną i głupia świadomość ludzi jednak że ty myślisz że używając jej w ogóle lasu nie szkodzisz, ale to nie prawda. Ludzie papugujac ciągle zmieniają go. Mam nadzieję że teraz zrozumiesz. I napiszesz mi w odpowiedzi że rozumiesz wypowiedź.

kat
kat
2 lat temu

chociazby w tym ze jesli cwiczysz umiejetnosc
budowania schronienia w lesie
by moc to wykorzystac kiedy zajdzie taka potrzeba

dlaczego
?
poczytaj…

swiadomosc masz niestety mala.
jak bardzo czlowiek moze wplynac na las
robiac to i owo

kat.

nikt
nikt
2 lat temu

Proponuję trochę inne podejście do nauki. Nie z listą minimalnego wyposażenia. Ale z listą tego co jest potrzebne w terenie. np 30-40 przedmiotów. I losujemy z nich określoną liczbę np. 16. A na liście musi być wszystko (z plecakiem, śpiworem, czy dodatkową ciepła odzieżą!). A potem prosimy kogoś by nam 2-4 dowolne przedmioty z tego odebrał. W trakcie ćwiczeń losujemy np. 3x dziennie kolejne utrudnienie. Np. coś sie zdarzyło i straciliśmy plecak z całym wyposażeniem co było w nim, albo ktoś nas napadł i obrabował z tego co mielismy przy sobie, plecak wcześniej ukryty na szczęście udało się zachować. Albo byliśmy nieostrożni,… Czytaj więcej »

Michał40
2 lat temu

Ja się zbieram powoli do takiej wyprawy z nocowaniem w lesie i powoli kompletuję sobie niezbędne rzeczy. Na szczęście w dolnośląskim, gdzie mieszkam jest sporo miejsc, gdzie są miejsca przygotowane pod biwak. Pozdrawiam!

Vadim
2 lat temu

Dla mnie znaczenie ma nie tylko osprzęt, ale też odpowiedni strój – pierwsza rzecz jaką pakuję na taki wypad to odzież termiczna. Koszulki, kalesony, skarpety – nie wolno tego pominąć. Zwłaszcza gdy chłodne noce są gwarantowane.